www.forumchrzescijanskie.fora.pl

Julka

Witam,

Od pewnego czasu zastanawiam się o co chodzi w słowach-"Biada zaś brzemiennym i karmiącym w owe dni (Mt-24,19)"
Jest to fragment zapowiadający zburzenie Jerozolimy.

Zapraszam wszystkich do udzielana odpowiedzi Very Happy

Pozdrawiam,

Viki · Wysłany: Nie 13:21, 06 Mar 2011 Temat postu:

Hmm... powiem szczerze, że też sie nad tym zastanawiałam. Może ktoś się skusi żeby wyjaśnić Wink

Żeby było łatwiej zamieszczę cały fragment Wink

Znaki zapowiadające zburzenie Jerozolimy
14 A gdy ujrzycie ohydę spustoszenia, zalegającą tam, gdzie być nie powinna - kto czyta, niech rozumie - wtedy ci, którzy będą w Judei, niech uciekają w góry. 15 Kto będzie na dachu, niech nie schodzi i nie wchodzi do domu, żeby coś zabrać. 16 A kto będzie na polu, niech nie wraca, żeby wziąć swój płaszcz. 17 Biada zaś brzemiennym i karmiącym w owe dni. 18 A módlcie się, żeby to nie przypadło w zimie. 19 Albowiem dni owe będą czasem ucisku, jakiego nie było od początku stworzenia Bożego aż dotąd i nigdy nie będzie. 20 I gdyby Pan nie skrócił owych dni, nikt by nie ocalał. Ale skróci te dni z powodu wybranych, których sobie obrał.
21 I wtedy jeśliby wam kto powiedział: Oto tu jest Mesjasz, oto tam: nie wierzcie. 22 Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą znaki i cuda, żeby wprowadzić w błąd, jeśli to możliwe wybranych. 23 Wy przeto uważajcie! Wszystko wam przepowiedziałem.

Przemek · Wysłany: Pon 22:09, 07 Mar 2011 Temat postu:

Ulala, z tego co wiem to owe słowa tyczą się do kobiet w ciąży, które w momencie zdobycia Jerozolimy przez najeźdźcę były w murach miasta. Jezus zapowiedział, że to dopiero początek boleści.

niezapomnienie · Wysłany: Pią 1:24, 11 Mar 2011 Temat postu:

czy to nie jest po prostu zwykla przepowiednia ????tak jak z ,, Sodoma i Gomora '' .... tzn w moim rozumieniu :
ludzie uwiazani .... roznymi sprawami
*w doslownym tego znaczeniu ,,matki karmiace i brzemienne,,
*w pewnej przenosni ludzie bedacy zwiazani ,zajeci przyziemnymi sprawami ,nie odczytaja znakow ....
*tylko czlowiek czysto oddany Bogu bezgranicznie , nie bedacy na uwiezi rzeczami ziemskimi jest wstanie siebie ocalic od ziemskiego ucisku ,moze stac sie prawdziwie wolny by w czasie waznym dostrzec otaczajace go znaki .
I tam Marek wymienia co winno sie a czego nie winno sie sluchac ....
Ja to tak rozumiem